Straszny dzień w biurze za mną, szczęśliwie skończyłam przed dwudziestą – zimny drineczek i siadam przed laptop. Mimo to nie jestem do końca szczęśliwa – wciąż boli mnie kręgosłup i nie mogę ćwiczyć. Muszę już spadać, lecz zanim zmienię ciuszki, spójrzcie na to co dzisiaj wyszukałam. Liczę, że napiszecie, jak Wam się spodobał mój wpis. Pochodzi z:
twojexdomy.wordpress.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz